Category: Kościół lub USC
Uroczystość zaślubin
Uroczystość zaślubin
[wpstatistics stat=pagevisits] [wpstatistics stat=visitors time=total] [wpstatistics stat=pagevisits time=total]
Bywa czasem tak, że nawiązujesz z nieznanymi Ci ludźmi relację tak piękną, szczerą i energiczną, że zapominasz, że jesteś zaproszony do pracy. Wystarczy chwila, spojrzenie, ale wcześniej korespondencja, żeby przygotować grunt pod nią. Tak Było z Kasią i Wojtkiem, gdy w tych trudnych, wiosennych czasach dopinaliśmy szczegóły ich nadchodzącego ślubu. Uwiedli mnie swoim pozytywnym nastawieniem, nie n ...
[wpstatistics stat=pagevisits] [wpstatistics stat=visitors time=total] [wpstatistics stat=pagevisits time=total]
Tak to już jest, że ludzkie kroki i spojrzenia krzyżują się w najmniej oczekiwanym czasie i przestrzeni. Tak było z nimi, którzy poznali się przylegając do siebie magnetyzmem dusz nawołujących do siebie z dwóch zakątków Polski. Ja znakomicie czuję się w roli sędziego, arbitra i obserwatora, rozgoszczonego pomiędzy tymi dwoma biegunami. Gdzieś nagle, w jednej chwili rodzi się Miłość. Zaczyna promie ...
Są takie Pary, że gęba się sama człowiekowi uśmiecha, gdy robi dla nich reportaż fotograficzny. Marta z Piotrkiem tacy byli, tacy są. W ten upalny dzień wpadłem w ich szalony świat jak kamień w studnię. Nabrałem powietrza, nurtem podziemnej rzeki wypłynąłem, a rzeka ta porwała mnie dalej ze światłem. Kompletnie. Wszystko działo się gdzieś pomiędzy emocjami, uśmiechami, nerwami, pośpiechem i szczęś ...
Tym razem skupię się na kilku kadrach, które dzieją się w najistotniejszym czasie, najistotniejszym miejscu TEGO dnia. Tam jest cicho i raczej spokojnie. Tam czasem słowa i ciszę przerywają płacze i krzyki dzieci zaprzyjaźnionych, zaproszonych do zaświadczenia przyjaciół i rodziny. Tam wszystko dzieje się bardzo wolno, ale wydaje się IM, że świat pędzi z prędkością światła. Do kulminacyjnego momen ...
Zza chmur kluczy dziś słońce. Po trzech tygodniach od nagłego zwrotu sytuacji, z jesieni zrobiło się lato, a dziś postanowiła przyjść wiosna. W mojej przyczepce życie tętni znów rytmem zdjęć i muzyki spod sztandaru Ciemnej Strony Mocy i Potrójnego Pasma Przenoszenia. W międzyczasie przyjechał kurier z ciuchami z Zary. Przejeżdżała też maszyna do równania ziemi, bo w naszym miasteczku Ziemi się nie ...
– PRZYGOTOWANIA – –MINI PLENER – – ZAŚLUBINY – – WESELE –
To był termin zaplanowany na wytchnienie. Czas na reset i odpoczynek, próba chociaż skierowania uwagi na najbliższych i założenie kompresu na oczy i kręgosłup. Do czasu. Do chwili, gdy spotkałem się z Pauliną i Michałem i wiedziałem że błyskawicznie się zrozumieliśmy. Mamy podobną energię, ja mam pełną swobodę a Oni będą się ze mną swobodnie czuli. Bez wahania przyjąłem wezwanie i zamieniłem wypoc ...
Gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie, baśń ta dzieje się :) Gdzieś, nie wiadomo jak, minęło ponad pół roku od ślubu Dominiki i Adama. Coś się stało z wiosną i latem. Były, ale się we wspomnieniach i ciężkiej pracy roztopiły. Teraz, gdy z rozmachem mogę sięgać w pół roku wstecz, na pół roku naprzód ;) zapraszam na jeden z pierwszych, tegorocznych ślubów. Fajnie tak wrócić do tamtego czasu. W ten listopad ...
– Sesja rodzinna Angeliki i Michała z dziećmi – [wpstatistics stat=pagevisits] [wpstatistics stat=visitors time=total] [wpstatistics stat=pagevisits time=total]
Tym razem coś więcej niż jeden samotny sampel, jak stempel. Tym razem coś do zagrzania Magdaleny przed pojutrzejszym plenerem, na który wyruszamy w szampańskich humorach, bez stresu, po Polsce, przed siebie, najpiękniej. Uskrzydleni, odmłodzeni, natchnieni, zalani słońcem ;) Przed Wami krotka zapowiedź z kilkunastu sampli złożona w jeden krotki mini wpis. Coś takiego (5-10 zdjęć) zazwyczaj wysy ...
Za plecami, za oknem wrześniowa plucha. Przed oczyma środek burzowego czerwca i ślub Patrycji i Karola w podpoznańskim Novel House, w pięknych lasach niedaleko Murowanej Gośliny. Miejsce w którym Patrycja i Karol zdecydowali się spędzić ich szampański wieczór. Zabawę umilał i grał jak z nut wspaniały DJ Stankoś, który okazał się być również bystrym i inteligentnym facetem, a ja lubię fajnych kompa ...
Niezbyt często zdarza się robić zdjęcia, a następnie wpis z własnego ślubu. Ta niezwykle ulotna periodyczność, w sumie powinna być ze wszech miar pożądana, bo dzień ten z definicji swej i natury, powinien należeć do niezwykle rzadkich i unikalnych ;) Piękniejsza połowa przydzieliła mi ten niewdzięczny zaszczyt napisania posłowia, podobrazia, przedstawienia, wstępu słownego. Zwykle wiem, co napisać ...
Na jesieni zaczyna być czas. W miarę, jak spadają liście, pomiędzy pracą nad fotoedycją, pojawia się okienko transferowe, na ukazanie światu kolejnego wpisu z minionego sezonu. Z Martyną poznałem się już ponad rok wcześniej, w pięknym, malowniczym Augustowie, krainie jezior i lasów oraz rewelacyjnych ślubów, o czym miałem się okazję przekonać już dwukrotnie. Za rok kolejne wyzwania, uśmiech par mł ...
Zawsze jest ten pierwszy raz. Pierwszy ślub, pierwsza z nim związana podróż przez Polskę. Do Pauliny i Mateusza jechałem "w ciemno", nie znając ani Pary Młodej ani miejsca, w którym odbędą się uroczystości. Lubię tak pracować, lubię pojawić się nagle, złapać w ręce aparat i rozpocząć łapanie kadrów, jak motyli. Taki charakter pracy, choć ma swoje słabości, jest dla mnie czystą improwizacją. Sprawd ...
Pierwszy sierpnia i godzina W to dla Marty i Sławka dzień równie podniosły i pełen mobilizacji, jak dla warszawskich powstańców 71 lat wcześniej. Dzień pełen słońca, które w to lato A. D. 2015 rozpieszczało nas wyjątkowo swoimi promieniami. Przepiękni, promieniujący sczęściem Młodzi poszli do Kościoła po sakrament od zaprzyjaźnionego z rodziną Opata, który wygłosił tak wzruszające i niekonwencjona ...