Wspomnienie sierpniowego lata
26 Jan ’20
Lubię sobie czasem zaglądać do Was po latach. Po latach i na zdjęcia w czasie lata. Teraz, gdy Martynka i Michał pochłonięci są radością z maleństwa, które przyszło im na świat, to nie sposób szukać inspiracji w mroku, gdy na dworze ciągłe mdło i szaro. Zatem skłaniam szyję w tył, obracam powoli w górę, mróżę oczy i sięgam po wspomnienia z sierpniowego lata. Tam widzę eksplozję światła i radości. Chcę tam być, chcę z Wami! Spotkajmy się tam choć na chwilę, koniecznie wspólnie!
[wpstatistics stat=pagecount]