Paulina&Mateusz
27 Apr ’16
Zawsze jest ten pierwszy raz. Pierwszy ślub, pierwsza z nim związana podróż przez Polskę. Do Pauliny i Mateusza jechałem “w ciemno”, nie znając ani Pary Młodej ani miejsca, w którym odbędą się uroczystości. Lubię tak pracować, lubię pojawić się nagle, złapać w ręce aparat i rozpocząć łapanie kadrów, jak motyli. Taki charakter pracy, choć ma swoje słabości, jest dla mnie czystą improwizacją. Sprawdzam się w niej i przeglądam jak w lustrze. W tym roku nie mogłem się już doczekać sezonu. Przyjemność jego rozpoczęcia przypadła na podróż do Pauliny i Mateusza, do Końskich. Ślub i wesele odbyły się w klasycznej konwencji, gdzie przygotowania odbywają się w domach rodzinnych, przysięga w kościele a zabawa w sali weselnej. Tak, jak pisałem w zapowiedzi, ten start sezonu pozbawiony był już jakiegokolwiek stresu, jedynie leciutkie, motywujące napięcie podkręcało mnie do utrzymywania uważności na stałym, wysokim poziomie. Od jakichś dwóch lat wychodzę w swojej pracy z założenia, posługuję się dewizą, że w fotografii ślubnej trzeba być ufnym, spokojnym i dynamicznym w podejmowaniu decyzji. Jak na polowaniu, bo z nim można porównać pracę fotografa w tym segmencie rynku. Przyjechałem do Końskich zapolować na nowe, piękne kadry w tym roku. Wierzę i wiem, że udało mi się złowić ich wiele. Tym wpisem rozpoczynamy we dwoje z Ewą, przepracowity sezon. Kto wie, kiedy będzie można pozwolić sobie na luksus kolejnego wpisu, więc zapraszam do oglądania tego pierwszego. Tak więc, Paulino i Mateuszu, dziękując za swój pierwszy raz, dziękuje za zaufanie i wspaniałe przyjęcie, Wasz promienny uśmiech i pozytywne podejście. Jak zawsze, powtarzam jak mantrę -ten stres, który się wokół Was plątał, nie był potrzebny. Co mogłem, to zrobiłem, aby go rozgonić 🙂 Pozdrowienia i życzenia spełnienia.
Przycisk PLAY do ilustracji muzycznej pomoże wczuć się Wam w klimat ślubu, dobrany specjalnie do dynamicznego wejścia w pełną wiosnę 🙂 Dbajcie o Miłość!
Świetny materiał, wyjątkowa para, cała masa wspaniałych momentów i nietuzinkowych kadrów. Gratuluję Jacek!
Dzięki Kuba, udanego sezonu i wspaniałych reportaży w 2016!
Świetny materiał, wyjątkowa para, cała masa wspaniałych momentów i nietuzinkowych kadrów. Gratuluję Jacek!
Dzięki Kuba, udanego sezonu i wspaniałych reportaży w 2016!