Magda&Mateusz – Boathouse
Magdalena i Mateusz, czyli tak naprawdę Szefowa i Calgon. Jak się dowiedziałem w krótkim wywiadzie środowiskowym, Calgon stał się Calgonem jak nieopatrznie przynał się dla żartu przed nową klasą, że naprawia pralki. Coż, reklama zrobiła dalej swoje. Ich ślub był przepleciony wzruszeniem i pewną nutką żartu. Cudowne światło, jakie towarzyszyło nam tego dnia niech nie opuszcza ich przez całe życie. Podobnie fart i wzięcie na łowiskach wędkarskich 😉 Miło było Was poznać. Pozdrowienia dla Rodziców!