Zapraszam do pięknego świata rustykalnych dekoracji. Kwiatów, gałązek, listków, szelestów, pyłku i kaligrafii na ślubnej papeterii. A wszystko to skąpane słońcem i nocnym światłem kołyszących się żarówek.
Za plecami, za oknem wrześniowa plucha. Przed oczyma środek burzowego czerwca i ślub Patrycji i Karola w podpoznańskim Novel House, w pięknych lasach niedaleko Murowanej Gośliny. Miejsce w którym Patrycja i Karol zdecydowali się spędzić ich szampański wieczór. Zabawę umilał i grał jak z nut wspaniały DJ Stankoś, który okazał się być również bystrym i inteligentnym facetem, a ja lubię fajnych kompa ...