Z Magdą próbowaliśmy się umówić na skype niejednokrotnie. Oni rozsiani pomiędzy Londynem, Nowym Jorkiem i Hong Kongiem, czasu zawsze było mało. Suma sumarum usłyszałem głos Magdy, gdy wszyscy z tych świata zakątków, łącznie z nimi, najważniejszymi – zjechali tuż przed metą do Polski. Jak zawsze, w takich przypadkach – okazało się, że rozmowa była potrzebna, aby przekonać się, że fotograf istnieje rzeczywiście (zostawiam w świecie ślady jak umiem, ale holywoodzkim celebrytą nie jestem) 🙂 Pojechaliśmy tego dnia wraz z Czarodziejami fotografować i filmować tych zakochańców. Światło sprzyjało. Magda promieniała, Olek zalewał się łzami. Wybuchowa to mieszanka 🙂 Podaje Wam ten mega długi wpis wraz z muzyką, konieczną do odbioru całości. U mnie praca ze zdjęciami jest z nią nierozerwalnie związana. Odrobinkę, tyci, tyci, porusza nieruchome klatki udając przekazem podprogowym film. Rozdrgany, rozkochany, szczęściem zapłakany film… Pa!

Rzecz się działa w pięknym Pałacu Zdunowo
Film kręcili z wdziękiem i finezją Czarodzieje Wspomnień

Nebula