Karolina&Mateusz – Osada Dębowo
Hej chłopcy i dziewczęta! To znów jest jawnogrzeszenie. Wpis na ponad 200 zdjęć. Nie dla każdego, przypadkiem przez mojego bloga przechodzącego. Specjalna selekcja ślubu petardy, jaki odbył się za sprawą Karoliny i Mateusza w połowie września w Osada Dębowo pod warmińskimi Jezioranami. Ślub humanistyczny i wesele w starym siedlisku i zaadaptowanej na imprezy stodole. Miał się odbyć w maju, w innej, niedalekiej i również znanej z rustykalnych klimatów stodole. Ostatnia prosta wiosennej pandemii pokrzyżowała im jednak plany. Wpis na baaaardzo dużo zdjęć, bo mają się cieszyć nim głównie biesiadnicy, rodzina i przyjaciele. Zarówno Ci obecni, jak też Ci w ich (Młodych) sercach, którzy dzięki zdjęciom będą mogli się współweselić ich uroczystością zaślubin. Jest też to moja osobista pochwała pokazywania pełnych reportaży, które w przeciwieństwie do nudziarskiego i przewidywalnego wstawiania portretowo-plenerowych kafelków na instagram – pozwala wczuć się w pełni w klimat wesela i pokazać warsztat oraz umiejętności fotografa.
A te (zarówno jak nerwy i krwawiące serce Pary Młodej), wystawione były tego dnia na ciężką próbę. Spróbujcie sobie bowiem wyobrazić, że mając swoją pulsującą pod sercem dawkę stresu i emocji – nagle Wasza ukochana córeczka, podczas przygotowań wkłada paluszki do wrzątku z herbatą? Nie było łatwo. Jej z bólem dłoni, rodzicom i gościom z bólem serca być w tej sytuacji. Niesamowicie silni wszyscy byli. Dobrusię w bólu w końcu ukoili. Ślub wzięli, weselicho przetańcowali i się bez skrępowania dalej do świtu weselili 🙂
Zapraszam zatem na niespieszne scrollowanie. Właścicielom siedliska dziękując za mega pozytywną energię. Karolinie i Mateuszowi za zaproszenie mnie z aparatami w ich ślubne podwoje. Wam, że czas poświęciliście i na naszej stronie zagościliście 😉