K&D
Pierwszy weekend stycznia. Pierwszy weekend karnawału. Wszystko pierwsze. Do tego mróz siarczysty, dwudziestostopniowy. Taki reportaż musi być inny, bo inne też są warunki, w jakich dzieje się ten szczególny dzień. Spotkaliśmy się u nich w domu, gdzie odbywały się przygotowania a synek Tytus podskakiwał nieustannie z ekscytacji zamieszaniem i ilością otaczających go ludzi – (Tytus – jesteś super!). Kameralny ślub z piękną oprawą muzyczną w postaci chóru w kościele i późniejsza zabawa w warszawskiej restauracji Mozaika z klimatem rodem z lat osiemdziesiątych. Był lokalny Pan DJej, który grał playlistę z tamtych lat. Sam się czułem, jak w szkole podstawowej, podczas karnawałowych zabaw, gdzie jadło się pączki, wręczano paczki i siadało się na kolanach Mikołaja do zdjęcia 🙂 Taki romantyczny comeback w przeszłość. Z racji zawodu Pana Młodego, postanowiłem poruszyć nieco obrazki, miłego oglądania. Do wczucia się w karnawałowy klimat pomoże muzyka z playera. Uściski Najmłodsi 🙂